Żeszczynka, Parafia Podwyższenia Krzyża Św.

DIECEZJA
SIEDLECKA

   
A A A
A A A A

27 kwietnia 2024 r. Imieniny obchodzą: Felicja, Teofil, Zyta

  Witamy!    
LITURGIA SŁOWA



Czytania:
(Dz 13,44-52); (Ps 98,1-4); Aklamacja (J 6.63b,68b)
Ewangelia:


Czytania na dzień dzisiejszy - www.mateusz.pl

LINKI
SPACER WIRTUALNY
Diecezja Siedlecka
Katolickie Radio Podlasie
Podlaskie Echo Katolickie
EKAI
Episkopat
 
Słuchaj na żywo KRP


        

 
MENU
Strona główna
 
HISTORIA
Historia parafii
Wyposażenie kościoła
Budowa plebanii
Uroczystości w parafii
Kaplica w Lipinkach
Remont kościoła
Proboszczowie
 
AKTUALNOŚCI
Felieton do posłuchania
Wystrój kościoła i odpust w Lipinkach
Droga Krzyżowa śladami unitów
Droga Krzyżowa w Przechodzie
Rekolekcje wielkopostne
Gniazda bocianów
Tydzień ekumeniczny
Adwent i Boże Narodzenie
Kolędowanie dzieci
Listopad w naszej parafii
Sowy uszatki
Reintrodukcja kuropatw
Odpust i dożynki parafialne
Artykuł o ks. Feliksie Rokita
Trzmielojad
Żołna
Przyjęcie pielgrzymów i bukiety z pierwocin
Kajetanki
Gablota na krzyżyki i medaliki
Biała młoda kaczka krzyżówka
Odpust Narodzenia św. Jana Chrzciciela
Prace na dachu kaplicy
Półka na Pismo Święte
Zakończenie oktawy Bożego Ciała
Boże Ciało
Pielgrzymka dzieci komunijnych
Parafialny Dzień Dziecka
Nowy płot na cmentarzu
Ozdobne wierzby przy kaplicy
Odpust Miłosierdzia Bożego w kaplicy
Wielki Post
Droga Krzyżowa w Aleksandrowie
Pomoc OSP Żeszczynka
Droga Krzyżowa ze św. Janem Pawłem II
Drzewo na dekoracje wielkopostną
40 lat kaplicy w Lipinkach
Kolędowanie dzieci
Boże Narodzenie
Adwent w naszej parafii
Dawna pieśń o św. Barbarze
Spis imion
Malowanie płotu przy kaplicy w Lipinkach
Świat zwierząt wokół nas
Odpust i dożynki parafialne
Drzewko Słowackiego
Dożynki Gminne w naszej parafii
15 sierpnia - Wniebowzięcie NMP
Pielgrzymi w drodze do Kodnia
Kajetanki
Teatr dla dzieci
Odpust Narodzenia św. Jana Chrzciciela
Boże Ciało
Pierwsza Komunia Święta
Medal unicki
Wielki Post i Okres Wielkanocny
Droga Krzyżowa w Niedzielę Palmową
Ptasi raj z lotu ptaka
Puszczyk mszarny
Krokusy z Lipinek
Sóweczka
Śpiewy Pani Aleksandry
Gęsi zbożowe i białoczelne
Postrzelony Chrystus
Znaki religijne parafii Żeszczynka
Posłuchaj i pomyśl
Wróbel mutant
U źródła najczystsza woda
Adwent i Boże Narodzenie
Kroniki
Otoczenie kościoła z lotu ptaka
Zdjęcia grzybów i grzybobrania
Kapliczka Świętej Rodziny nad rzeką Lutnią
Zwiastun naszej parafialnej książki
Odpust i dożynki
Zdjęcia chmur
Przyjęcie pielgrzymów kodeńskich
Sokół pustulka
Kapliczka św. Franciszka z Asyżu
Odpust Narodzenia św. Jana Chrzciciela
Kapliczka św. Huberta
Koncert
Boże Ciało
Pasterz w Żeszczynce
Domek Maryi
Bieszczady
Cykl ekologiczny
Bałwany
Budki dla ptaków
Piosenka dla naszej parafii
Materiał do refleksji
Sarny z ciekawie ubarwioną suknią
Słuchowisko
Wizyta duszpasterska 2021
Czas świąt w naszej parafii
Nowy krzyż na Zofijówce
Księgi Bractw Parafii Żeszczynka
Sowa uszatka błotna
Lipinki Omszana
Kościół i cmentarz nocą
Krzyż na Laszychowie
Komunikat Biskupa Siedleckiego
Nagranie z drona
Wyjazd w Bieszczady
Kwiaty dla Matki Bożej
60-lecie OSP Żeszczynka
Nowy krzyż
Odpust i dożynki parafialne
Garncarz
Kwiaty dla Matki Bożej
Wiersze
Łzy Matki Bożej
Trzeci koncert Pana Michała Sawickiego
Odpust św. Jana Chrzciciela
Nowy żyrandol w kaplicy w Lipinkach
Inwentarz
Wyprawa na storczyki
Renowacja kapliczki na polach Motwicy
Krzyż Papieski
Piękno kościoła w Żeszczynce i jego otoczenia
Nowy krzyż w Lipinkach
Nowy krzyż w Przechodzie
Nowy krzyż na Zakutyczach
Transmisja Mszy św. i nabożeństw
Droga Krzyżowa
Nowy podjazd
Zarządzenia Biskupa Siedleckiego
Krokusy przy kościele
Rekolekcje wielkopostne
Rzeźba do nowej kapliczki
Od skowronka do sowy - styczeń
Udekorowanie kościoła na niedzielę
Ptasi raj
Kolędnicy Misyjni 2019/2020
Wspomnienia o ks. Janie Żuku
Kolędowanie dzieci
Dekoracja bożonarodzeniowa
Rekolekcje adwentowe
Nowa kostka przy kaplicy w Lipinkach
Dekoracja na Adwent
Wyjazd na sztukę do Seminarium
Koncert pieśni patriotycznych w kaplicy w Lipinkach
Odpust i Dożynki
Błogosławieństwo Piety na Omszanie
Kapliczka na Kruszynie
Kraska
Koncert pieśni maryjnych
Przyjęcie pielgrzymów
Błogosławieństwo krzyża
Odnowienie dwóch krzyży
Wyjazd Kolędników Misyjnych
Zdjęcia z czerwca
Jubileusz 100-lecia Parafii
Zakończenie Nabożeństw czerwcowych 2019
Książka o znakach religijnych naszej parafii
Święty Antoni 2019
Prace w kaplicy
I Komunia Święta
Odnowiony krzyż w Przechodzie przy szkole
Kapliczka św. Izydora w Lipinkach
Misje Ewangelizacyjne
Nowy konfesjonał
Oczyszczenie krzyży
Krzyż na Jubileusz
Nasze przygotowania do Świąt
Droga Krzyżowa 2019
Podmurówka wokół kaplicy w Lipinkach
Zaproszenie na Drogę Krzyżową
Powiększenie parkingu przy kaplicy w Lipinkach
Rekolekcje 2019
Zdjęcia z lutego
Nowy dzwon na 100-lecie Parafii
Topola
Krzyż ze znakami Bożej Męki
Kolędnicy Misyjni 2018
Podsumowanie 2018 roku
Przygotowania do Świąt Bożego Narodzenia
Kamień pamięci na cmentarzu
Pomnik na 100-lecie Niepodległości
Sztuka 2018
Krzyż na kościelnej drodze
Błogosławieństwo figury Jezusa Zmartwychwstałego na cmentarzu
Błogosławieństwo trzech krzyży
Wymiana ławek w kościele
KRP październik
Od skowronka do sowy-wrzesień
Błogosławieństwo krzyża w Lipinkach
Kapliczka w ptasim raju i recital p. Michała Sawickiego
Odpust i Dożynki
Renowacja kapliczki z 1946 roku
Remont kaplicy na cmentarzu
Przyjęcie pielgrzymów
KRP sierpień 2018
Błogosławieństwo krzyża Św. Krzysztofa
Wyjazd Kolędników Misyjnych
Przechód w KRP
Błogosławieństwo krzyża w Kalichowszczźnie
Błogosławieństwo Krzyża Jezusa Chrystusa Słońca Sprawiedliwości
Ostatni dzień czerwca
Pan Zdzisław Marczuk
Młodzież dla parafii
Odpust Świętego Jana Chrzciciela 2018
I Komunia św. 2018
Święty Antoni 2018
Kosze pingwinki
Boże Ciało
Błogosławieństwo znaków religijnych
Poświęcenie Golgoty
Wyjazd do KRP
Wyjazd na ciągi słonek
Modlitwy na cmentarzu
Odpust Miłosierdzia Bożego 2018
Dekoracje kościoła i kaplicy 2018
Wielki Piątek 2018r.
Droga Krzyżowa po Wydumce
Rekolekcje 2018
Już wróciły
Orszak Trzech Króli w Dubicy
Kolędnicy Misyjni
Podsumowanie 2017 roku
Wystrój kaplicy i kościoła
Oświetlenie kaplicy w Lipinkach
Rekolekcje Adwentowe 2017
Błogosławieństwo medalików 2017r
Wyjazd na sztukę do seminarium
Wizytacja kanoniczna w naszej parafii
Wyjazd do Katolickiego Radia Podlasie
Odpust Podwyższenia Krzyża Świętego i Dożynki parafialne
Poświęcenie krzyża w Kalichowszczyźnie
Wyjazd ministrantów i scholi
Podziękowanie
Zadaszenie figury Chrystusa
Przyjęcie pielgrzymów
Poświęcenie krzyża pielgrzymów
Krzyż ekologów
Wyjazd do Kozłówki
Drugie spotkanie na zakończenie miesiąca Serca Pana Jezusa
Poświęcenie symbolicznego grobu Ludwika Lewczuka
Odpust Narodzenia św. Jana Chrzciciela
Podziękowanie za modlitwę
Premiera parafialnego komiksu
Pielgrzymka dzieci komunijnych
Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa
Spotkanie przy kapliczce Św. Antoniego
Puszczyk młode
Czyn społeczny
Komunia 2017
Zaproszenie na obchody 100-lecia objawień fatimskich
Odpust i poświęcenie krzyży w Lipinkach
Procesja rezurekcyjna i dekoracje 2017 r.
Modlitwa przy krzyżu 14 kwietnia 2017
Droga Krzyżowa w Niedzielę Palmową
Puszczyk
Wiosenne sprzątanie przy kaplicy
Młodzi dla parafii
Rekolekcje marzec 2017
Poświęcenie ornatów
Prace nad komiksem
Kolędnicy Misyjni 2016
Przygotowania kościoła i kaplicy na Boże Narodzenie
Rekolekcje adwentowe 2016
Jesienne prace przy kościele
Nowy krzyż
Sztuka w seminariuim
Modlitwy listopadowe
Prace w kaplicy
Kapliczka Przechód
KRP
Odpust i Dożynki Parafialne
kapliczka cd.
Kapliczka na cmentarzu
Ognisko
Parafia z lotu ptaka
Do Kodnia
Wyjazd do Serpelic
Akcja
Podziękowanie
Wycieczka Kolędników Misyjnych
Rocznica święceń w parafii Żeszczynka
Odpust św. Jana Chrzciciela
Zwiastun
Kamień na Jubileusz
Boże Ciało
Kapliczka w Żeszczynce
Przedstawiciele parafii w Radiu
Czuwanie modlitewne z bł. Karoliną
Poświęcenie pól i nowej kapliczki w Sapiehowie
Krzyż
Jubileusz OSP Żeszczynka
Odpust w Lipinkach
Duchowa Adopcja Dziecka Poczętego
Duchowa Adopcja Dziecka Poczętego
Msza rezurekcyjna
Droga Krzyżowa po Żuławie
Dzierlatka
Kolędnicy Misyjni - relacja
Rekolekcje wielkopostne
Podziękowanie
Podsumowanie roku 2015
Zakończenie rekolekcji
Rekolekcje adwentowe
Przedstawiciele parafii w Radiu
Adwent
Przygotowanie do ŚDM w Wisznicach
Pielgrzymko - wycieczka
Odpust Podwyższenia Krzyża i Dożynki Parafialne
Radio Podlasie
Malowanie kaplicy
Kamień na cmentarz
Szafa do Lipinek
 
 
-------------------------------------------- -------------Jesteś naszym-------------- -- --- ----------------gościem------------------- -------------------------------------------- ------------Osób w tej chwili------------ --------przeglądających stronę:-------- ------------ ------------ ------------------------------------------- -------------------------------------------
 
Artykuł o ks. Feliksie Rokita
 
 

 

Nasz ksiądz Feliks

 

Tu mnie siecz, tu mnie piecz, tu mnie pal, aby w Niebie było dobrze! ? mawiał ks. Feliks Rokita. Ci, którzy go znali, powtarzają, że dobrych ludzi się nie zapomina. A jak przetrwał w pamięci żeszczynian?

 

Kiedy w 1981 r. ks. Rokita przybył do Żeszczynki (dekanat wisznicki), wszystkich zaskoczył fakt, że nie ma on samochodu. Wkrótce też wierni mieli okazję przekonać się o jego całkowitym ?zatopieniu? w służbie Bogu i bliźniemu. Skromny, a przy tym cierpliwy, zachęcał parafian do modlitwy oraz ufności Temu, który jest Panem wszystkiego i wszystkim kieruje. Prosił również, aby nigdy nie zapominać o Matce Bożej. W ślad za słowem poszedł czyn, a sprowadzone przez ks. Feliksa figury z podobizną Maryi po dziś zachowały się w Żuławie, Sapiehowie i Żeszczynce. Często spacerując wokół kościoła, odmawiał różaniec. Z różańcem w ręku dojeżdżał także rowerem na Mszę św. czy katechezę do Lipinek. Ponadto zapoczątkował w parafii kult o. Pio. Wizerunek świętego umieścił w kościele obok tabernakulum i często przed nim klęczał. Przed śmiercią powiedział, że cierpiał jak Pio? - Bo ja do niego ciągle się modliłem!

 

 

OWCE I OWIECZKI

 

Przeszukując pamięć, parafianie odtwarzają szereg sytuacji z udziałem ks. Rokity. Zofia Najdyhor wspomina, jak szerzył on wśród nich kult Miłosierdzia Bożego: sprowadził do kościoła obraz z podpisem ?Jezu ufam Tobie?, nauczył koronki oraz wspólnie z wiernymi odmawiał ją podczas uroczystości. Ponadto organizował ?niedziele powołaniowe? z udziałem s. Elżbiety Orłowskiej. Zaś udzielając sakramentu Chrztu św., modlił się zawsze o dobry wybór drogi życiowej dla dziecka. Świadomy swej roli w parafii, a przy tym zatroskany o los powierzonych mu przez Bożą Opatrzność ludzi, ks. Feliks od początku piętnował dobrze prosperującą wówczas melinę, zwaną ?Peweksem? ? przyczynek nieszczęść wielu rodzin. W czasie kazań padały mocne słowa, nie przez wszystkich przyjmowane z aprobatą. Zaś pieśń przewodnia, której nauczał ? ?Bądź mi litościw? ? śpiewana była w każdą niedzielę przed pokropieniem na sumie.

 

Wierni potwierdzają, że duszpasterz często mówił o cierpieniu oraz godności, z jaką należy je znosić. Z. Najdyhor wspomina jak mawiał: ?Tu mnie siecz, tu mnie piecz, tu mnie pal, aby w Niebie było dobrze!?.

 

Opowiadają też, że ksiądz, na równi z innymi mieszkańcami wsi, zajmował się hodowlą zwierząt. W jego przypadku padło na krowę i owce. S. Dorota Najdyhor przypomina, jak pewnego razu te owce weszły za nim do świątyni. Były do niego przywiązane, a on zajmował się nimi z troską. Zimą zabierał je nawet do piwnicy plebanii, żeby ochronić przed mrozem.

 

Ofiary za Mszę św. były dowolne, a intencji tak dużo, że nieraz ks. Rokita musiał prosić o pomoc duszpasterzy z sąsiednich parafii. Potem ogłaszał, gdzie i kiedy będą sprawowane. Zaś chodząc po kolędzie, często nie brał pieniędzy od biedniejszych rodzin, a nawet zostawiał im niewielkie sumy. Na katechezy do Lipinek i Przechodu dojeżdżał rowerem. Później członkowie kółka różańcowego z Żeszczynki z własnych funduszy zakupili księdzu motorower komar, wkrótce podarował on go jednak jednemu z ministrantów.

 

 

ZATOPIONY W MODLITWIE

 

Stanisława Prystupa przywołuje w pamięci sierpień 1985 r. ? odejście ks. Feliksa z Żeszczynki do innej parafii. Prosił ją wtedy, by zawiadomiła go o śmierci swojego ojca. Kobieta zadzwoniła do księdza 22 listopada. Spytał ją, o której ten zmarł i czy bardzo cierpiał. Powiedziała, że o wpół do dziesiątej wieczorem. ? Właśnie tak myślałem. O tej porze, choć było bardzo cicho na dworze, otworzyło mi się okno i zaczął wiać silny wiatr, wysoko unosząc firankę. Stałem i patrzyłem, co się dzieje, a to dusza zmarłego była u mnie - odpowiedział. Gdy przyjechał na pogrzeb, opowiedział o tym zdarzeniu zebranym w kaplicy.

 

Helena Sozoniuk zapamiętała pewne Boże Narodzenie, kiedy kaplica nie była jeszcze wykończona. Podczas Mszy wigilijnej ksiądz powiedział, że dobrze byłoby, gdyby ktoś zrobił żłóbek dla Pana Jezusa. Szopkę wykonał nieżyjący już Mikołaj Sozoniuk. Potem proboszcz modlił się przy niej bardzo długo. A widok pochylonego nad stajenką i zatopionego w modlitwie kapłana szczerze wzruszył obecnych.

 

S. D. Najdyhor wspomina też pielgrzymki organizowane przez ks. Rokitę. Tę pierwszą z 1983 r. na spotkanie z Ojcem Świętym do Warszawy oraz młodzieżową do Kalwarii Zebrzydowskiej, Oświęcimia, Brzezinki i Krakowa. A przy okazji radość księdza ze spontanicznego koncertu - zabawy, podczas którego młodzi śpiewali ?Madonnę" i ?Barkę"... Zaznacza, że także pełniąc posługę kapłańską na innym terenie, wciąż o nich pamiętał. Choć z jej ślubów zakonnych szybko musiał wracać, ponieważ spieszyło mu się na Mszę odpustową do Częstochowy. Powiedział wtedy, że choć nosi nazwisko Rokita, niektórzy ? z racji jego temperamentu - nazywają go ?Rakietą?!

 

 

JEST W NICH ZAPAŁ

 

Zdaniem parafian z Żeszczynki, największym dziełem, jakie pozostawił po sobie ks. Feliks, jest świątynia w Lipinkach. Jako pierwszy kapłan, tuż po rozpoczęciu pracy duszpasterskiej w parafii, postanowił sprawować Msze św. w Lipinkach w domu katechetycznym u Jana Piwniczuka. A kiedy wierni nie mogli pomieścić się w pokoju, odprawiał na ganku, a pozostali gromadzili się w ogródku. Wszyscy byli bardzo zadowoleni z tego rozwiązania. Wkrótce też pojawiły się plany budowy kaplicy. Zorganizowano zebranie, a jako ofiarodawca gruntu zaoferował się J. Piwniczuk. Wierni z udziałem księdza stworzyli własny projekt i zalali fundamenty, które wraz z kamieniem węgielnym poświęcił dziekan z Wisznic. Był rok 1981. Tymczasem Urząd Gminy zaczął upominać proboszcza, że kaplica powstaje bez dokumentacji. Można się domyślać, że ks. Rokita celowo tak postąpił... Przecież fundamenty były! Za radą biskupa diecezji projekt kaplicy sporządził inż. Dymel z Białej Podlaskiej, a podpisał go jego kolega z Warszawy Nie były to łatwe czasy. A wiele trudności związanych z uzyskaniem pozwoleń i prowadzeniem dokumentacji pomógł rozwikłać bp Jan Mazur.

 

O jednej z nich opowiada Roman Żarkiewicz. Okazuje się, że UG wydał pozwolenie na budowę, ale nie określił jej powierzchni całkowitej. Tymczasem inżynier wykonał projekt na 300 m2 powierzchni użytkowej, co stanowiło 350 m2 powierzchni zabudowy i znacznie odbiegało od pozwolenia Urzędu. Proboszcz został wezwany w tej sprawie do Wydziału do spraw Wyznań w Białej Podlaskiej (?Wydziału do spraw Utrudnień" ? jak go żartobliwie określał). Wraz z delegacją, która mu towarzyszyła, został przetrzymany w urzędzie aż do jego zamknięcia. Zabrano im dowody osobiste i straszono przewiezieniem na komendę milicji, ponieważ nie zgadzali się na zmianę projektu i zmniejszenie powierzchni kaplicy. W rezultacie urzędnicy ustąpili. A na naniesienie poprawek dali budowniczym zaledwie 3 dni. Z Bożą pomocą powiodło się.

 

Wtedy też przystąpiono do dalszych prac: zrobiono odwierty geologiczne i nasyp. A zatrudniona ekipa górali wykonała zadanie przeróbki fundamentu, po zbrojenia, prace murarskie i dach. Wyżywieniem pracowników zajmowały się gospodynie, a do pomocy góralom stawiało się codziennie po 10 ludzi z kolejki. Do rozładunku cegły szli wszyscy. Zaś postawa mieszkańców wzbudziła podziw m.in. księdza z Motwicy. Chwaląc solidarność pomocników, mówił: - Z tymi ludźmi to można wszystko zrobić. Jest w nich zapał!

 

 

 NA LUDZKICH BARKACH

 

Aby zdobyć pieniądze na budowę kaplicy, ks. Rokita jeździł do innych parafii, gdzie głosił Słowo Boże i prosił o wsparcie. Za zgodą proboszczów w tym celu od domu do domu chodziły również delegacje. Dodatkowo parafianie kolędowali z gwiazdą. A kiedy przed Wielkanocą 1982 r. stanęły ściany kaplicy, ksiądz zaproponował, żeby przenieść się tam z Mszami. M. Sozoniuk zrobił zadaszenie nad prezbiterium, byty rusztowania i stemple, a zamiast posadzki - piach. Konstrukcję stalową dachu, stolarkę okienną oraz drzwiową wykonano na Śląsku. Wierni wspominają też moment, kiedy przy mocowaniu konstrukcji dachu zerwała się linka dźwigu i spadła na wiernych. W kościele było wówczas wielu ludzi, ale nikomu nic się nie stało. - To Opatrzność Boska nas ocaliła! - skomentował zdarzenie ks. Feliks.

 

Przed Wielkanocą proboszcz przywiózł do kościoła stacje Drogi Krzyżowej. Ołtarz główny oraz wystrój bocznych to też jego zasługa. Po tabernakulum razem z ks. Rokitą na Śląsk jeździł Roman Żarkiewicz. Było ono dość ciężkie ale, udało się je przewieźć najpierw pociągiem do Białej Podlaskiej, a stamtąd taksówką do Lipinek. Rzeźbiony krzyż w ołtarzu głównym wykonał pan Niewiadomski z Białej Podlaskiej, a lipę na tę rzeźbę proboszcz i R. Żarkiewicz przywieźli z Warszawy. Kiedy krzyż był już gotowy, ks. Feliks zaproponował, by przenieść go z Żeszczynki do Lipinek na ludzkich barkach. Szli wtedy powoli i śpiewali pieśni wielkopostne.

 

H. Sozoniuk wspomina, jak przed wyświęceniem kaplicy w 1983 . ksiądz poprosił wiernych o pomoc w wybraniu wykładzin do świątyni. Kupił je za własne pieniądze (zdaniem niektórych sprzedał nawet w tym celu owce). Dywany przetrwały do dzisiaj. Podobnie jak konfesjonał, który jest dziełem. M. Sozoniuka.

 

 Mieszkańcy Żeszczynki zawdzięczają również ks. Feliksowi drogę przez środek wioski i na cmentarz. Proboszcz organizował transporty piachu i żużlu, a nieraz też sam pracował przy jego rozgarnianiu. Zaś otwartość księdza na potrzeby wsi i ludzi sprawiła, że ci chętnie włączali się we wspólne dzieło.

 

Z perspektywy czasu 4 lata pobytu kapłana w parafii Żeszczynka to niedużo. Jednak owoce pracy, jakie zostawił, są wielkie. Świętej pamięci ks. Feliks wciąż żyje w sercach parafian, bo - jak mówią sami zainteresowani - dobrych ludzi nikt nie zapomina.

 

wspomnienia parafian

spisała Mariola Jeruzalska

rok 2007

 

 
     

Copyright 2007 - Realizacja KreAtoR